Take a look at WOC 2009 long distance (17,5km) results in the men's class:1. Daniel Hubmann
2. Thierry Gueorgiou (+1:55)
3. Mikhail Mamleev (+4:09)
4. Mats Haldin (+5:26).
Mats Haldin from Finland started first, in the 0:00 minute, and after a brilliant performance kept the lead for the very long time (until Daniel Hubmann came to the finish with the Italian runner Mikhail Mamleev who started 4mins before him). Both of them managed to beat the great Finn's time. No-one would ever doubt if Hubmann would have been able to win this race running alone. However, lots of people can't believe that the Italian could have won the bronze medal if he hadn't been running with the great Swiss. Aggrieved Mats Haldin and the Finnish Orienteering Federation even wrote a protest against Mamleev accusing him of following. Nonetheless, it was rejected by IOF and the first ever individual medal at WOC was gained by Italy... There was a special poll organized by the most popular O-website http://www.worldofo.com/ asking the readers if the Italian runner should have been disqualified. I ticked 'No'... (and I haven't changed my mind now!)
Now take
a look at the results of Polish Champs in night orienteering in M18 class:1. Michał Olejnik
2. Piotr Parfianowicz (+3:48)
3. Mikołaj Dutkowski (+4:01)
4. Rafał Podziński (+4:43).
I started in the 100:00 minute. Olej entered the forest 4 minutes behind Mikołaj Dutkowski. Exactly the same situation as the one presented above!
The only thing I want to add is the fact that I perfectly understand Mikołaj following Olej. What else could he have done?! Stand and wait till he runs away?! Take a worse route choice?! Run slower?! I just regret having missed a brilliant chance of achieving my first medal in night orienteering at Polish Champs. What's more, I can't stand the fact that the medal went to someone who did not deserve it fully... However, I congratulate you Mikołaj and hope you'll achieve your own medal at Polish Champs some day:)
5 comments:
hmmm jedynie do siebie mozesz miec pretensje a nie wylewac smuty ze ktos w pelni na medal nie zasluzyl..
madrze piszesz, szkoda tylko, ze brakuje Ci odwagi, zeby sie podpisac;)
nie widze tutaj żadnych smutków, tylko normalnego człowieka który opisuje swoje uczucia które mu towarzyszyły po biegu.
Sam w pierwszym losowaniu miałem 4 minuty przed Olejem i się nastawiałem na bieganie z nim po medal. Taki jest ten sport. Miło że bronisz kolegę. Szkoda że on nie może Ci podziękować za to bo nie wie kim jesteś:P Funny:]
Mi osobiście wydaje się, że w tym sporcie należy brać poprawkę na takie incydenty i pogodzić się z tym. ;) Zapewne biegł najlepiej jak potrafił, a że nadarzył się dobry wózek to skorzystał (w takiej sytuacji mało, kto by nie skorzystał). Szkoda, że jego wynik obył się twoim kosztem. Jednak zawsze ktoś bywa poszkodowany w takich sytuacjach. Tym razem padło na Ciebie ;(
Post a Comment